Jakiś czas temu w ręce wpadła mi książka Wicked.
Nie zliczę ile razy wzruszyła mnie podczas czytania, słuchania piosenek z musicalu, czy nawet na wspomnienie głównej bohaterki.
Niewiele jest książek, które tak na mnie wpłynęły.
A oto co z tego wszystkiego wyszło :). :
Wpierw był szkic.
Nastepnie praca na typografię/illustratora:
A na koniec Moje rysunki w PaintToolSAI, już tak dla rozrywki :).
Strasznie spodobała mi się zabawa powyginaną typografią :) Ale będę musiała nad tym jeszcze popracować.
Illustrator to trudna, ale potężna zabawka ;).